Wednesday, 3 December 2014

Tajemnica Pani Szmokulskiej

Dzis weselej. O bajkach i opowiastkach. Moj Ojciec bywal czasem bardzo wesoly. Jak byl czyms podeskcytowany siadal na kanapie i machal nogami wysoko w powietrzu. I mowil wtedy- oh boy oh boy oh boy :) Mialam szczescie, ze zarowno Matka jak i Ojciec opowiadali mi bajki i historyjki. Ojciec opowiadal historie o Kozie Zozie i Pani Szmokulskiej. Obie przychodzily do Ojca, dziwnym trafem jak mnie nie bylo i wyjadaly mu rozne rzeczy w domu. Nazwisko Pani Szmokulskiej pochodzi od slowka shmock, ktore sie w USA przyjelo z jidysz i oznacza gluptaka w wolnym tlumaczeniu. Choc w jidysz to slowo oznacza penis (wg wikipedii bo ja na to bym nie wpadla...)- wiec moze raczej jest w tlumaczeniu zblizone do slowka dick... Tak czy siak Pani Szmokulska byla bardzo gruba bo jadla wedlug Ojcowych opowiesci wszystko jak leci= dzem z ogorkami, zsiadlym mlekiem, parowkami, cukierkami, czekolada i co tam jeszcze wyobraznia Ojca mu podpowiedziala. I tak wcinala latami w towarzystwie Kozy Zozy, a ja sie zasmiewalam z tych kulinarnych opowiesci latami.
Ja i Tata

No comments:

Post a Comment