Tak sobie pomyslalam, ze na poczatku wypada pokazac Ojca. Prosze uprzejmie- zdjecie zawdzieczam mojej przyjaciolce z Niemiec, ktora dostala je z teatru w ktorym Ojciec po wojnie pracowal. Dla mnie Ojciec zawsze byl siwym panem, a tu prosze- przystojny brunet sie klania.
Ojciec mial na imie Henry. Albo Henryk. Albo moze jeszcze inaczej? Nazwisko tez zmienil. Neuman/Neumann na Newman. A moze bylo jeszcze inne? Pamietam jak bylam na cmentarzu Zydowskim gdzie Ojciec wykupil plac i postawil pomnik ku pamieci swojej rodziny zamordowanej w czasie wojny. Moja przyrodnia siostra jak zobaczyla nazwisko Neumann nie Newman powiedziala Ojcu - tu jest blad. Moja siostra jest starsza ode mnie, o wiele starsza- o 31 lat. I ja, taka jakas chyba licealna panienka- pomyslalam: durna babo, nie wiesz, ze Ojciec zmienil nazwisko? Po latach stwierdzam, ze ja tez nic nie wiem.
Ojciec mial na imie Henry. Albo Henryk. Albo moze jeszcze inaczej? Nazwisko tez zmienil. Neuman/Neumann na Newman. A moze bylo jeszcze inne? Pamietam jak bylam na cmentarzu Zydowskim gdzie Ojciec wykupil plac i postawil pomnik ku pamieci swojej rodziny zamordowanej w czasie wojny. Moja przyrodnia siostra jak zobaczyla nazwisko Neumann nie Newman powiedziala Ojcu - tu jest blad. Moja siostra jest starsza ode mnie, o wiele starsza- o 31 lat. I ja, taka jakas chyba licealna panienka- pomyslalam: durna babo, nie wiesz, ze Ojciec zmienil nazwisko? Po latach stwierdzam, ze ja tez nic nie wiem.