Thursday, 27 November 2014

Kim Jestem?

Mam na imie Aleksandra. Urodzilam sie w latach 70. w Polsce. Corka Polki i Amerykanina- o. To bylo cos! W szarych latach i ponurej codziennosci ja mialam kolorowe ubrania, ciekawe zabawki i dostawalam paczki z bananami. W dziecinstwie wszystko bylo dla mnie normalne- Ojciec w USA, mama w Polsce. Wakacje w lesie kolo NYC i w lesie kolo Olsztyna. Troche tak jakbym miala dwa zycia. Nie pamietam ile mialam lat i jak sie dowiedzialam, ze Ojciec jest Zydem z Polski. Wtedy to dla mnie byla abstrakcja, nadal byl dla mnie Amerykaninem ktory jadl cereal na sniadanie, fascynowal sie bejzbolem i byl totalnie jakby z innej planety. Z czasem zaczal opowiadac anegdoty ze swojego zycia. Pojawili sie nagle Babcia, Dziadek, stryjkowie. Nosili fascynujace imiona- Dora, Wolf, Beniamin, Acia ( dopiero po latach w papierach z Yad Vashem odkrylam drugie imie, prawdziwe? Aci- Chaskiel). Mieszkali sobie w Warszawie. Nic szczegolnego, prawda? Ale moj Ojciec byl o wiele starszy  od Matki. Urodzil sie przed wojna. To dla dziecka wiadomosc w rodzaju- twoj ojciec biegal z diplodokami. Lubilam te jego opowiastki. Od Mamy nie dowiadywalam sie zbyt wiele o Ojcu, sama nie wiedziala co jest prawda a co iluzja.
CDN....

No comments:

Post a Comment