Z mejla Nancy-
2. Lilian z Tata i Simem, 1976 rok
|
Z mejla Nancy-
|
Z maila Nancy Schwartz, zony mojego kuzyna Sima. Czesc Pierwsza
Tata dotarl do Stanow sponsorowany przez kuzynke Lilian - o niej bedzie wiecej w kolejnym poscie.
Dostalam tez zdjecie Taty od Nancy. Z napisami w yiddish!! Napisane jest Chaim Newman, Grudzien 1947, Monachium
CDN.
Pod jednym postem ponizej dostalam wiadomosc od Sima. Prosze odezwij sie. Zaintrygowana napisalam wiadomosc prywatna. Dostalam mejla od Nancy, zony Sima. Sim to moj kuzyn ze strony dziadka Wolfa! Moj dziadek i jego dziadek byli bracmi. Nagle sie okazalo, ze mam wiadomosci o dziadku... to na co tak wiele lat czekalam! Wiem jak sie nazywali jego rodzice, wiem w jaki sposob ojciec wyladowal w Stanach. Mam rodzine ktorej nie znalam a czulam, ze gdzies sa. Jest mi przykro, bo moglam poznac Lilian - kuzynke Ojca ktora go sciagnela do Stanow a zmarla w roku 2007. Moj cudowny brat cioteczny Borys uzupelnil drzewa geneaologiczne, przy okazji znalazl innych przodkow ze strony Babci Dory. Opisze Wam wszystkie detale, ale sama musze przejsc przez te meandry informacji. Z radosci odnowilam drzewo na my heritage.
Nadal nie wiem co zrobic z siostra przyrodnia ktora wyplynela w tych wszystkich poszukiwaniach.
Poki co jestem w kontakcie z Nancy, i zobaczymy co dalej.
A.wszystko to wydarzylo sie w dniu moich 45tych urodzin.
Mam tez nowe zdjecia Taty od Nancy.
Rodzice dziadka mieli na imie Beniamin i Anna. Ja mialam miec na imie Anna.
dzieki badaniom genetycznym okazalo sie, ze mam jeszcze jedna siostre przyrodnia i chyba 2 siostrzenice.
nie wiem co z ta wiedza zrobic, ale geny rodziny Wolfa i Dory ida dalej, w UK i USA...